Autorka książek Katarzyna Grzebyk jest także neeurologopedą i nauczycielem logopedą. Przez kilkanaście lat pracowała jako dziennikarka dla gazet, czasopism. Ukończyła także filologię polską. Literacko z zadebiutowała w 2012 roku opowiadaniem pt. „Afryka to kontynent w kształcie ludzkiego serca”. Jest współautorką dwóch książek: „Sekrety Rzeszowa” – napisaną w duecie z Aliną Bosak i „Tajemnice okolic Niebylca” – napisaną z dr. Antonim Chuchlą oraz powieści obyczajowej „Pomiędzy nami tajemnice” . Czas wolny najchętniej spędza czytając książki. Lubi podróże i chodzenie po górach. Mieszka w Połomi, w pow. strzyżowskim na Podkarpaciu.
okładkowo
Rok 1950. Do małej wioski na południu Polski przyjeżdża kino objazdowe. Podczas seansu wybucha pożar, podczas którego ginie większość osób na widowni. Wśród ofiar są rodzice małego chłopca. O jego narodzinach nie wie nikt poza miejscową akuszerką. Decyzja o jego dalszym losie uruchamia lawinę nieprzewidzianych zdarzeń.
Rok 2022, Warszawa. Marcelina, młoda dziennikarka, ma napisać wywiad rzekę z legendą kolarstwa i triathlonu Mateuszem Jurewiczem. Wyjeżdża na Podkarpacie, gdzie zamieszkał okryty złą sławą sportowiec. Wyprawa obfituje w niespodzianki, bo Marcelinę zaskakuje i Mateusz, i tajemnicze informacje, na które trafia, a które dotyczą jej własnej rodziny.
Rok 2022, Nowy Jork. Światowej sławy reżyser otrzymuje zaskakującą wiadomość. Początkowo chce ją zignorować, ale nie daje mu to spokoju.
Ludzie z trzech różnych światów, trzech różnych rzeczywistości, a jednak jest coś, co ich łączy. Poznanie prawdy wymagać będzie jednak od wszystkich wiele determinacji i odwagi.
Lubię takie dwutorowe narracje a do tego tak cudownie „nośne” wręcz błyskotliwie. Budowanie odpowiedniej atmosfery, czy napięcia wbrew pozorom wcale nie jest takie łatwe, ale tutaj się udało.
Autorka bardzo zadbała o wiarygodność obu warstw narracji, widać, że pieczołowicie starała się je odwzorować. Mamy tu zarówno powojenną Polskę (podkarpacie) z całym jego kolorytem i folklorem. Jak i totalnie współczesne „pędzące” czasy.
O dziwo bohaterowie na tym tle wypadają wiarygodnie, więc nic tylko zagłębiać się w czytanie w ich świat, w ich marzenia, kłopoty, problemy, poszukiwanie własnego miejsca na ziemi jak i własnej tożsamości. I mimo niełatwych niekiedy spraw na kartach książki, całość czyta się płynnie i szybko.
Uważam ten debiut (a ja bardzo lubię takie debiuty) ze wszech miar za bardzo udany i czekam na kolejne książki Pani Katarzyny Grzebyk
