Echo szeptów – Katarzyna Kuśmierczyk

Katarzyna Kuśmierczyk – wrocławianka, która przeniosła się na (Suwalszczyznę), gdzie odnalazła swoje miejsce na ziemi. Absolwentka administracji oraz zielarstwa. Większość życia zawodowego poświęciła pracy samorządowej, próbując „zmieniać świat”. W 2021 roku „wylądowała” w najpiękniejszym zakątku Polski, gminie Wiżajny, gdzie pisze kolejne książki. Jej wielką pasją jest zielarstwo; medycyna, magia, wierzenia oraz literatura. Jej najnowszą książką jest: „Echo szeptów”.

okładkowo
Echo szeptów – to pierwszy tom nowego cyklu Widma Suwalszczyzny.
Seria składać się będzie z historii rozgrywających się w tajemniczych, owianych legendami, a czasami mrocznymi opowieściami, miejscach tej wyjątkowej i baśniowej krainy.
Zamysłem Autorki jest wplecenie wielowiekowej tradycji, obrzędowości i podań ludowych we współczesne opowieści, okraszone wątkami kryminalnymi, przeplatanymi realizmem magicznym.
Echo szeptów to historia Miłosławy, Mikołaja i ich szeptuńskich rodów. Akcja powieści osadzona została w jednym z najbardziej fascynujących miejsc Suwalszczyzny – na Uroczysku w Świętym Miejscu nad Rospudą. W książce można znaleźć nawiązanie do historii regionu, czasów carskiej Rosji, lokalnych legend i wierzeń.


Echo szeptów Katarzyny Kuśmierczyk to powieść wypełniona mgłą tajemnicy, magią i pierwotnymi siłami natury. To lektura, która bardziej się odczuwa, niż zwyczajnie czyta. Od pierwszych stron mamy do czynienia z  wyjątkową narracją, która zanurza nas w świat pełen emocji, duchowości i zmysłowych doznań. Autorka doskonale (po raz kolejny) splata realizm z  baśniowością, tworząc opowieść pełną szeptów i echa starych rytuałów, kobiecej siły i magii.

Suwalszczyzna – ta dzika, surowa i piękna nie jest tu tylko tłem, ale aktywnym uczestnikiem opowieści – niemal żywą istotą, oddychającą razem z bohaterami.

Język powieści miejscami poetycki, potrafi zatrzymać w sobie chwilę, krajobraz, emocję. Nie brakuje też momentów, ukazujących ludzką niedolę, kruchość, cierpienie… 

Echo szeptów to opowieść o tym, co dziedziczymy – nie tylko w sensie materialnym, ale i duchowym. To także powieść o pamięci, korzeniach, kobiecej sile i o tym, że czasami trzeba usłyszeć najcichszy szept, by zrozumieć, kim naprawdę się jest. 

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom z cykl Widma Suwalszczyzny.

KD System

Ta, która wie – Katarzyna Kuśmierczyk

Katarzyna Kuśmierczyk – rodowita wrocławianka, która przeniosła się na (na Suwalszczyznę), gdzie odnalazła swoje miejsce na ziemi. Absolwentka administracji oraz zielarstwa. Większość życia zawodowego poświęciła pracy w samorządzie, próbując „zmieniać świat”. W 2021 roku „wylądowała” w najpiękniejszym zakątku Polski, gminie Wiżajny, gdzie pisze kolejne książki. Jej wielką pasją jest zielarstwo; medycyna, magia, wierzenia oraz literatura. Jedną z najnowszych książek jest: „Ta, która wie”.

okładkowo
Ostatnie, co usłyszała, to cichy trzask, któremu towarzyszył ból przeszywający całe ciało. A potem zgasło światło, ucichły krzyki, ucichły ptaki… I nie było już nic…”

21 sierpnia 1811 roku, na Wzgórzu Szubienicznym w Reszlu, zapłonął stos, na którym spalono, ostatnią w Europie, czarownicę – Barbarę Zdunk.
Ta tragiczna historia, tak naprawdę niewiele mająca wspólnego z czarami, zainspirowała mnie do napisania własnej wersji losów Barbary, która w mojej książce uosabia setki niewinnie zgładzonych kobiet, którym zarzucono konszachty z diabłem.

„Ta, która wie” jest niezwykłą opowieścią, łączącą w sobie bogatą warstwę historyczną, magię i nutę grozy, wciągającą „przeplatankę” losów dwóch kobiet rozdzielonych wiekami, ale połączonych przez wspólne dziedzictwo.

Autorka doskonale oddaje realia epoki, w których dawne wierzenia i przesądy stanowiły po prostu codzienność. A warstwa współczesna jest również bardzo interesująca.

Jednym z największych atutów książki jest język – piękny, sugestywny, pełen barwnych opisów, stopniowo budujący atmosferę. Mamy tu elementy magii i tajemnicy, tworzące opowieść, która jednocześnie fascynuje i niepokoi. Powieść sprzyja refleksji nad naturą dziedzictwa, kobiecej siły i niesprawiedliwości, która przez wieki dotykała tych, którzy odważyli się mówić własnym głosem Dziś wydaje się to być przestrogą, ale i świadectwem tego, jak ważne jest zrozumienie własnych korzeni.

Książkę warto polecić zarówno miłośnikom historii, jak i osobom szukającym literatury z nutą metafizyki i tajemnicy. To jedna z tych lektur, które zostawią w czytelniku na długo po zakończeniu czytania.

Wyd. KD System

Zaginiona strona świata – Miasta czarownic – Katarzyna Kuśmierczyk

Katarzyna Kuśmierczyk – jest rodowitą wrocławianka, która przeniosła się na drugie pogranicze polski (mieszka na Suwalszczyźnie), gdzie odnalazła swoje miejsce na ziemi. Ukończyła studia z dziedziny administracji na Uniwersytecie Wrocławskim, studia podyplomowe: na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu oraz z zakresu zielarstwa. Większość życia zawodowego poświęciła pracy w samorządzie, próbując „zmieniać świat”. W 2021 roku ” wylądowała” w najpiękniejszym zakątku Polski, gminie Wiżajny, gdzie pisze kolejne książki. Jej wielką pasją jest zielarstwo; medycyna, magia, wierzenia oraz literatura.

okładkowo
Trzy Zakony, które do tej pory współdziałały i żyły w pokoju, zatracają się w siostrzanobójczej walce, aby uzyskać kontrolę nad niezwykłym dzieckiem. Czy przepowiednia Mhos mówi prawdę i Dziecko może zmienić bieg historii całego świata? Czy Wszechwiedzące mogą się mylić, a czarna rasa odrodzić? O czym prawi zaginiona Księga Hederry?…w tej książce nic nie jest oczywiste. „Miasta czarownic” przenosi nas w niezwykły świat pradawnej magii i fantazji, pełen wciągających zwrotów akcji i nieprawdopodobnych finałów.

Książka fantasy, jako debiut literacki, to start z wysokiego C (moim zdaniem). Poza tym napisać dobrą, czy choćby przyzwoitą powieść fantasy wcale nie jest łatwo. Tym większe ukłony składam autorce. Książkę czyta się dobrze i w (fajnym) szybkim tempie. Rozdziały kończąc się przechodzą płynnie w kolejne, podsycając tym samym naszą ciekawość. 
Wydawałoby się wprawdzie, że wszystko już było, pomysły, intrygi magiczne i światy.
Ale tu podane interesująco, że nie nudzi a tu i tam nawet miło zaskoczy.

Myślę, że warto sięgnąć po „Zaginioną stronę świata”, choćby po to, aby przenieść się w inne światy…

KDSystem