Czas much – Claudia Piñeiro

Claudia Piñeiro – mieszka w Buenos Aires. Jest dziennikarką, dramatopisarką oraz scenarzystką telewizyjną. W 1992 roku zdobyła prestiżową nagrodę dziennikarską Pléyade. Od niedawna ponownie pisze fikcję literacką. Jej najnowsza książka nosi tytuł: „Czas much”..

okładkowo
Inés wychodzi na wolność po piętnastu latach odsiadki za zabójstwo Charo, kochanki byłego męża. Jej życie całkowicie się zmieniło, tak samo jak społeczeństwo, do którego powraca. Przez półtorej dekady rozwinął się feminizm, pojawiło się prawo o równości małżeńskiej oraz inkluzywny język. Kobieta rozumie, że choć bywa to trudne, musi myśleć praktycznie i dostosować się do nowych realiów.Wspólnie z towarzyszką z więzienia zakładają firmę: Inés zajmuje się dezynsekcją, a Rączka świadczy usługi detektywistyczne. Praca umożliwia im zmierzenie się ze skomplikowaną rzeczywistością i odnalezienie w niej miejsca dla siebie. Aż do czasu, gdy pewna klientka, pani Bonar, proponuje im niepokojącą transakcję. Oferta rodem z mrocznej przeszłości może narazić je na poważne konsekwencje, ale także – paradoksalnie – zmienić ich życie na lepsze.


Po świetnie skonstruowanej książce zawierającej dwie opowieści pt. „Elena wie. Twoja. ” – kolejna książka Piñeiro nie była dla mnie zaskoczeniem, bo w pewnym sensie jej po prostu oczekiwałam.  Tak samo jak poprzednia, tak  i ta jest niezwykle wnikliwym spojrzeniem na samą kobiecość. Spojrzeniem na to czym w naszej świadomości jest „bycie dziewczyną”, „bycie kobietą”.
Tym bardziej, że w „Czasie much” powróciła do nas bohaterka „Twojej”  Autorka zabiera czytelnika w pełną emocji podróż w poszukiwaniu siebie, tropieniu własnych demonów ale i podejmowaniu (czasem nawet dla nas samych) nieprzewidywalnych wyborów. Jest przyjaźń, ale jest i zdrada, plus spojrzenie na (jakże egzotyczne dla nas Europejczyków) argentyńskie społeczeństwo. Wartka narracja z ciekawą akcją sprawiają, czyta się to wprost doskonale. 

Wyd. Sonia Droga